Tryptyki „La jeunesse” to cykl zaprezentowany podczas Festiwalu Off 2022 w lipcu w Arles (Francja).
Znalazłam się pośród 16 finalistów tego konkursu.
Projekcja zwycięzkich fotografii miała miejsce w La Chapelle de Charité d’Arles
Pierwszy tryptyk – Młodość
to dla każdego inny etap w życiu, jest bardzo znaczący ponieważ oddziela dwa skrajne okresy – dzieciństwa i dojrzałości. Ciało jest wtedy w najlepszej formie, siły witalne są nieograniczone, a umysł otwarty na świat. To czas eksperymentów, przekraczania granic, odkrywania płci przeciwnej, poznawania wciąż nowych ludzi, tworzenia nowych relacji i kształtowania się samoświadomości. Szczególną rolę odgrywa w tym zmysł dotyku, który odbiera każde zetknięcie ciała.
W swoich fotografiach pokazuję gesty i momenty styku ciał oraz stan ułudy przepleciony z beztroską. Zatrzymuję czas kiedy dominuje zabawa, radość, miłość, szaleństwo, jędrność i siła
ciała, łącząc je niekiedy z sielankowym pejzażem. Przywołuję wspomnienia z tego okresu by zachęcić widza do refleksji i westchnienia nad jego młodością.
Drugi tryptyk – Wchodzenie w wiek dorosłości
Wchodząc w dorosłość kolejnym etapem jaki wiąże się nieodzownie z młodością jest wchodzenie w dorosłość. Nie jest to łatwy czas dla młodego człowieka, który musi odnaleźć się na rynku pracy, poznać trudy życia codziennego i radzić sobie z nimi jak każdy dorosły człowiek.
To czas licznych prób, które często przeradzają się w sukcesy, ale również w porażki. Próbujemy, aplikujemy, walczymy o siebie. Nieraz dostajemy za to po nosie, padamy na kolana, czujemy niemoc, popełniamy liczne błędy które uczą nas na przyszłość. Weryfikujemy światopogląd jaki wynieśliśmy z domu, z tym w jakiej rzeczywistości się naprawdę znajdujemy. Poszerzamy naszą świadomość czytając, słuchając podcastów, wymieniając się zdaniami z rówieśnikami. Odkrywamy to co dotąd było dla nas nieznane, uczymy się być odpowiedzialni za te obszary, którymi wcześniej zajmowali się nasi rodzice. Chcemy być niezależni, samowystarczalni. Kształtujemy siebie jako osobny byt, jednostkę która bardzo potrzebuje się samookreślić.
Okres ten jest okupiony płaczem, utratą cierpliwości i wytrwałości. Zawodzimy się, poddajemy, jesteśmy krytykowani i osądzani, wystawiani na próby. Podejmujemy ryzyko by wyjść ze strefy komfortu i osiągnąć coś, co jest poza naszym zasięgiem, a jednak jawi się w sferze naszych aspiracji. Trzeba być naprawdę wytrzymałym i nieugiętym człowiekiem, by wciąż dążyć do samorealizacji. Dać sobie szansę na rozkwitnięcie, uwierzyć w siebie i swoje możliwości.
Jednakże możemy dostrzec też radosne chwile, kiedy rośniemy w górę, rozwijamy się, przezwyciężamy trudności i zdobywamy nasz cel. Moment pierwszego sukcesu pogłębia w nas uczucie sprawczości, podbudowuje naszą samoocenę i motywuje do dalszego działania. Utwierdza nas w tym, że wszystko o czym zamarzymy jest możliwe, wymaga jedynie wysiłku, chęci i pracy.
Trzeci tryptyk – Odkrywanie swojego ciała
Nasza świadomość poszerza się każdego dnia, stajemy się bogatsi o kolejne doświadczenia życiowe. Również świadomość swojego ciała nie jest czymś stałym. Zgłębiamy ją jeszcze bardziej wchodząc w dorosłość, podczas podejmowania różnych prób, ryzyka, poznawania nieznanego. Skupiamy się na swoich odczuciach, czy coś jest dla nas przyjemne, jakie emocje w nas wywołuje, uczymy się je rozpoznawać. Są to niezwykłe momenty poznawania swojej cielesności, identyfikacji z własnym ciałem, rozmowy z nim i nauki jak się o nie najlepiej zatroszczyć. Zdajemy sobie też sprawę, że dostaliśmy jedno ciało do końca życia, wobec czego powinniśmy traktować je z należytym szacunkiem, aby mogło nam służyć jak najdłużej.
Doświadczanie własnego ciała również wiąże się ze sferą erotyczną, którą wciąż zgłębiamy poszerzając swoją świadomość. Spostrzegamy które miejsca stref erogennych są dla nas osobiście najbardziej wrażliwe i jaką to nam przyjemność bądź ból przynosi. Patrzymy w lustro, zastanawiamy się nad swoją atrakcyjnością, zarówno na poziomie cielesności jak i osobowości czy emocjonalności. Tutaj rodzi się też akceptacja wobec własnego ciała, bo skoro wiemy jakie ono jest ze wszystkimi jego plusami i minusami, to znamy je na wylot. Nawet jeśli pojawi się poczucie zawstydzenia czy zażenowania, to jesteśmy sami ze sobą i ważne aby dać sobie przestrzeń na wszystkie te emocje i je dopuszczać. Sfera seksualności tak mocno związana z ciałem, to obszar naszych pierwszych i wtórnych odczuć bliskości, intymności. Składa się na nią zarówno biologia ludzkiego ciała jak i kulturowe przekazy o zakazach, nakazach i osądach na dany temat. Dla każdego człowieka seks i realizacja jego seksualności spełniają inną funkcję. Weryfikują nasze myślenie o swoim seksualnym ja.
Dlatego najtrudniejszym w odkrywaniu własnego ciała jest konfrontacja z głęboko zakorzenionym tabu czy przekonaniami w naszej głowie i w społeczeństwie w którym żyjemy. Pozwolenie sobie na trochę fantazji, wolności i rozpoznania własnych potrzeb jest drogą do odkrycia wewnętrznej radości. Poznawanie własnego ciała to niekończący się projekt, ekscytująca podróż w nieznane.